Pociążowa pomoc dla włosów i paznokci. Składniki w kosmetykach i suplementach, na które warto postawić

Kobiety w ciąży mogą z łatwością zaobserwować, jak bardzo ich ciało i nastrój są zależne od działania hormonów. Świeżo upieczone mamy również muszą na nich polegać, a z powodu zachodzących w ich ciele zmian często uszczerbku doznają włosy, skóra i paznokcie.

Zwykle w drugim lub trzecim miesiącu od porodu kobiety mogą zapomnieć o gęstej fryzurze, którą cieszyły się w ciąży. Zmiany hormonalne, które zachodzą w organizmie młodej mamy, sprawiają, że włosy stają się łamliwe i obficie wypadają. Można temu przeciwdziałać i spowolnić proces utraty włosów, przyspieszyć wzrost nowych oraz zadbać o zdrowe paznokcie i lśniącą skórę. Komponując dietę, należy pamiętać o produktach bogatych w witaminy i składniki mineralne, które o to zadbają oraz stosować suplementy skomponowane specjalnie pod potrzeby młodych mam i mam karmiących.

Selen - pogromca wolnych rodników

Zarówno niedobór, jak i nadmiar selenu w organizmie może być niekorzystny dla kondycji włosów. Zalecane dziennie spożycie selenu w przypadku kobiet w ciąży wynosi 400 mikrogramów dziennie, natomiast kobiety karmiące powinny spożywać go w ilości 360 mikrogramów każdego dnia. Zbyt duża podaż tego pierwiastka może powodować szarzenie i wypadanie włosów oraz osłabianie się paznokci. Dostarczanie selenu w odpowiedniej ilości spowalnia proces starzenia komórek, ponieważ unieszkodliwia wolne rodniki odpowiedzialne m.in. za naruszanie włókien kolagenowych - głównego budulca włosów.

Cynk - na łupież i nie tylko

Ten pierwiastek odpowiada za wiele aspektów związanych ze zdrowiem, ale to po stanie włosów, paznokci i cery w pierwszej kolejności widać, że osoba boryka się z jego niedoborem. Włosy, gdy brakuje im cynku, tracą elastyczność i stają się łamliwe. Cynk reguluje pracę gruczołów łojowych, więc jego nieodpowiedni poziom w organizmie może wywoływać łupież owłosionej skóry głowy. Ma również wpływ na metabolizm aminokwasów, które wchodzą w skład włosów oraz wpływa na produkcję keratyny - białka, z którego zbudowane są nasze włosy, paznokcie i skóra. Charakterystyczne białe plamki na płytce paznokcia powinny cię zaalarmować, ponieważ są wyraźnym sygnałem, że twoje ciało nie dostaje odpowiedniej ilości cynku.

Witaminy z grupy B - szerokie wsparcie

Witaminy z grupy B wspierają produkcję czerwonych krwinek, które transportują tlen i składniki odżywcze do skóry głowy oraz odżywiają mieszki włosowe. Biotyna - czyli witamina B7, inaczej zwana witaminą H - jest źródłem siarki, głównego bohatera procesu powstawania keratyny. Niedobór biotyny oznacza nie tylko duże prawdopodobieństwo wypadania włosów, ale i hamuje odrost nowych włosów. Witaminy B1 i B2 obniżają nadaktywność gruczołów łojowych, B3 umożliwia dotlenienie i bogate odżywienie skóry głowy. Natomiast wit. B6 wspomaga prawidłowe wchłanianie cynku, co wyraźnie świadczy o jej korzystnym wpływie na strukturę włosa. Podobnie jak cynk wspomaga też leczenie łupieżu, a dodatkowo bierze udział w procesie podziału komórek w mieszkach włosowych. Witaminy z tej grupy nie są też obojętne dla płytki paznokcia, która dzięki nim staje się mniej łamliwa, mniej podatna na deformacje oraz szybciej rośnie.

Miedź - piękny kolor na dłużej

To, że miedź wpływa na produkcję melaniny, barwnika, który odpowiada za nasycenie włosów kolorem, to dopiero początek. Ten pierwiastek wzmacnia włosy i zapewnia im elastyczność. Wpływa również na prawidłowe wchłanianie żelaza, o którego niezrównanym wpływie na włosy piszemy poniżej.

Żelazo - na straży włosa

U kobiet w ciąży zapotrzebowanie na żelazo zwiększa się o połowę. Jest kluczowe w produkcji hemoglobiny, czyli odpowiada za transport tlenu w organizmie. Jeśli poziom żelaza jest zbyt niski, tlen i związki odżywcze docierają tylko do kluczowych dla życia organów. Włosy nie dostają ich tyle, ile potrzebują do zdrowego wzrostu. Stają się łamliwe, osłabione i w końcu wypadają.

Odrost włosów to proces długotrwały, dlatego każda młoda mama powinna uzbroić się w cierpliwość i pamiętać, że przyspieszone wypadanie włosów na dwa lub trzy miesiące po porodzie to naturalne zjawisko. Możemy natomiast budować silne pasma i dbać o mocne paznokcie, stosując bogatą w mikro- i makrolementy dietę oraz suplementację odpowiednią dla kobiet karmiących lub po porodzie. 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.